forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Nieodpowiedzialna decyzja - wygraj książkę "Zapomniany walc".
Gina Moynihan przedstawia czytelnikom historię pożądania i zdrady, której sama dopuściła się wobec męża, nawiązując romans z żonatym Seánem Vallely. Snuje historię potajemnego związku, od pierwszej niewinnej fascynacji po brzemienne w skutki przyznanie się przed światem do „nowej miłości”. Choć Gina skrzętnie odwraca wzrok od tego, co niewygodne, coraz trudniej jest jej ignorować prawdę o własnej odpowiedzialności za niepokojący obrót spraw. Zresztą, wszystko mogłaby sobie łatwo wytłumaczyć, gdyby nie ona – „ta trzecia”, najważniejsza kobieta w życiu Seána – jego córeczka Evie, będąca zarazem niewinną ofiarą ich krótkowzroczności.
Miłosne uniesienie głównej bohaterki brutalnie zderza się z prozą codzienności. Musi zmierzyć się z konsekwencjami nie do końca przemyślanych decyzji i reakcją otoczenia. Nie tylko w prozie zdarzają się sytuacje, których skutek okazuje się poważniejszy niż mogło się wydawać. Życie ciągle wymusza na nas podejmowanie wyborów. Którą z Waszych decyzji uważacie za najbardziej nieodpowiedzialną?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Zapomniany walc
Regulamin
- Konkurs trwa od 24 kwietnia do 3 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Wiatr od morza.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [50]
Nieodpowiedzialna? W gruncie rzeczy nie żałuję niczego, na co się w życiu zdecydowałam, choć kilka decyzji podjęłam pod wpływem chwili.
Nie mogę napisać, że któraś z nich nie wyszła mi na dobre, bo nawet, jeśli coś nie potoczyło się tak, jak chciałam, to przecież wyniosłam z tego naukę.
Niech zatem więc będzie, że najbardziej nieodpowiedzialne było pływanie w górskim...
Trudno mi określić która z moich dotychczas podjętych decyzji zasługiwała by na miamo najbardziej nieodpowiedzialnej. Do każdej zrobionej przez siebie głupoty szłam i się przyznawałam, nawet zanim jeszcze ktokolwiek o tym wiedział czy odkrył co zrobiłam. Jednak nie żałuje każdej nieodpowiedzialnej decyzji, bo dzięki nim nauczyłam się odpowiedzialności za siebie i też czasem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Moja najgorsza decyzja?
Wyobraźcie sobie zbuntowaną dziewczynę. Wiek ok 13 lat. Nosi czarne ubrania, mocny makijaż podkreślający ciemno brązowe oczy. Brak chęci do chodzenia do szkoły, nienawiść do nauki. Przekleństwa itd. To byłam ja. Jeszcze parę lat temu. Ale to nie była zła decyzja, moje zachowanie nie było złą decyzją. Czułam się wolna i byłam sobą, cieszyło mnie to.
...
Ciągłe wybory, nawet te pozornie błahe - definiują nasze życie. Czasem najbardziej nieodpowiedzialne wybory dotykają nas nie w wyniku jakichś dłuższych rozmyślań czy zbiegów okoliczności, a w wyniku zwykłych codziennie wykonywanych czynności. W moim przypadku było to tak:
Musieliśmy stawić się z niespełna dwuletnim dzieckiem w poradni, znajdującej się kilkadziesiąt km od...
Nieodpowiedzialną decyzję podjęłam mając 16 lat. Razem z klasą nie poszliśmy do szkoły, bo był to dzień, kiedy większość jechała na film "Katyń" i w szkole byłyby praktycznie same zastępstwa. Pomyślałam "skoro inni nie przychodzą to dlaczego ja muszę siedzieć na lekcjach?" Teraz patrząc na to z perspektywy dorosłej osoby myślę, że nie było warto. Wyrobiliśmy sobie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzy nieodpowiedzialna? Może trochę tak.. może zbyt naiwna...? Może ryzykowna? Smutne ale prawdziwe... Zawsze wydawało mi się, że jestem ostrożna... Ale ten jeden raz... Zbyt szybko powiedziane "tak"... Zbyt szybkie obdarzenie kogoś zaufaniem... za mocno się zakochałam, żeby to realnie ocenić... Niektóre rzeczy da się cofnąć... jeszcze w zgodzie z własnymi wartościami... ale...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNieodpowiedzialna decyzja, to nie ta podjęta impulsywnie, pod wpływem chwili, emocji, bez przemyślenia za i przeciw. Czasem nie ma innej możliwości, sekunda wahania dłużej i rezultat bardziej opłakany, niż przy lekkomyślności; trzeba działać instynktownie, potem mieć trochę szczęścia w tej loterii, albo brać konsekwencje "na klatę", jak zresztą zawsze. Bywa, że to staranne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej